Obrazek użytkownika Szkoła Podstawowa nr 4 w Radlinie
Które wyzwanie z obszaru "Podejmowanie decyzji" wybraliście do realizacji?: 
2. Wybrany fragment przestrzeni szkolnej zostaje przeorganizowany przez uczniów i dla nich (np. stworzenie kącika wypoczynku, remont sal zgodnie z zaleceniami uczniów i uczennic, mural na ścianie szkoły stworzony przez młodzież).
Opiszcie jak przebiegła realizacja wyzwania : 

Na początku roku szkolnego, po wyborach do Samorządu Uczniowskiego, zorganizowaliśmy pierwsze zebranie Zarządu i samorządów klasowych. Poprosiliśmy, aby przeprowadzili w swoich klasach na lekcjach wychowawczych rozmowy na temat przerw. W ubiegłym roku szkolnym wprowadziliśmy już pewne elementy uatrakcyjniające sposób spędzania przerw. W tym roku szkolnym zauważyliśmy, że bieganie, hałas, niebezpieczne zabawy są zazwyczaj związane po prostu z nudą. Były to opinie nas nauczycieli, ale z zaskoczeniem i zadowoleniem stwierdziliśmy po zebraniu, że uczniowie myślą podobnie. Po rozmowach w klasach z kolegami i koleżankami oraz wychowawcami przewodniczący przedstawili spostrzeżenia i propozycje. Na tym zebraniu była dyrekcja szkoły, opiekunowie SU oraz samorządy klasowe. Okazało się, że uczniom też często przeszkadza hałas i zgiełk. Wielu z nich chciałoby pobyć w ciszy, spokoju. Inni chcieliby posiedzieć z kolegami czy koleżankami w klasie i spędzać czas na rozmowie ( w naszej szkole do tej pory sale były zamykane, a uczniowie spędzali przerwy na korytarzach). Uczniowie podzielili się także pomysłami na temat tego, co można by jeszcze robić w czasie tych przerw w salach. Cieszyliśmy się z tego, że propozycje wyszły od samych uczniów, że odpowiadały ich potrzebom i nie wymagały wielkich nakładów finansowych. Kolejne spotkanie było już spotkaniem grupy inicjatywnej- opiekunów SU, wicedyrektorki i przedstawicieli SU. Zaplanowaliśmy wspólnie naszą akcję „Rusz głową, a przerwy możesz spędzać bombowo!”. Burza mózgów i … rozwiązał się worek z pomysłami. Na każdy dzień tygodnia zaplanowaliśmy jakąś strefę relaksu, odpoczynku od wrzawy i biegania. W ten sposób powstały strefy: strefa ciszy, strefa gier planszowych, strefa pogaduszek, strefa z komputerem. Sposób zagospodarowania strefy pozostawiliśmy uczniom, wicedyrektorka zapewniła w planie dyżurów opiekę dyżurującego nauczyciela. Uczniowie w grupach wraz z opiekunami SU opracowali regulaminy stref – kącików. Zostały one umieszczone w dostępnym miejscu, aby zapobiec próbom przeszkadzania czy przerywania tego wypoczynku i relaksu. W sali, gdzie na co dzień odbywają się zajęcia ruchowe, nie ma stolików ani ławek. Wyposażona jest ona w sprzęt sportowy , ale i materace, kolorowe maty o różnych kształtach. To miejsce uczniowie zaproponowali na strefę ciszy. Tutaj w czasie wybranej przerwy przychodzą, rozkładają maty, kładą się na nie, leżą, zamykają oczy, wyciszają się. Inni czytają książki albo po prostu siedzą. Jak mówi nazwa w tej strefie się nie rozmawia, to też jest zapisane w regulaminie. Do tego kącika przychodzą uczniowie w różnym wieku, przychodzą ci, którzy chcą odpocząć od hałasu, pobyć w ciszy i spokoju. Umożliwia to także położenie sali -  na końcu korytarza, w pobliżu schodów ewakuacyjnych. Na strefę gier planszowych uczniowie zaproponowali jedną z sal na piętrze. Gry zostały zakupione przez SU. Uczniowie sami decydują, w co  i z kim chcą grać. W trakcie gry uczniowie wyciszają się, spokojnie rozmawiają. Po przerwie są zobowiązani do uporządkowani sali i umieszczenia gier w specjalnym pudle. Ponieważ w naszej szkole nie używa się w czasie przerw telefonów komórkowych, ogłaszamy tzw. dziwne, nietypowe dni i święta, w które uczniowie mogą z nich korzystać. Częściowo może im to zastąpić strefa z komputerem, gdzie pod kontrolą nauczyciela, mogą w czasie wybranych przerw korzystać z komputerów w sali informatycznej. Nie jest to może takie miejsce relaksu jak strefa ciszy czy gier planszowych, ale jest sposobem na nudę, odciąga od biegania, niebezpiecznych zabaw i konfliktów na korytarzach. Strefa pogaduszek została stworzona głównie na potrzeby uczniów klas VII i VIII, bo to oni właśnie wyszli z taką propozycją. Na korytarzach umieszczone są ławeczki, na których także mogą siedzieć w czasie przerw, ale otwarta sala to dla nich przestrzeń, gdzie mogą spokojnie zjeść, porozmawiać na swoje młodzieżowe tematy, siąść w grupie rówieśniczej. Tego chcieli, więc odpowiedzieliśmy na ich potrzeby.  Nasze spostrzeżenia skłaniają nas jeszcze do przygotowania strefy lunch room , gdzie głównie młodsi uczniowie mogliby w spokoju i odpowiednich warunkach zjeść drugie śniadanie. Wśród propozycji uczniów były jeszcze strefy: muzyczna i sportowa, ale one nie odpowiadają na razie naszej idei i celom zmierzającym do poprawy bezpieczeństwa, wyciszenia, relaksu i wypoczynku.

Napiszcie kto był zaangażowany w realizację wyzwania (spoza zespołu projektowego)?: 

Spoza projektu zaangażowano innych nauczycieli, którzy jako dyżurujący sprawują opiekę nad uczniami w czasie ich pobytu w wymienionych strefach. Niestety, trudno jest zaangażować nauczycieli i zachęcić do przygotowania zadań, włączenia się do ich realizacji.

Co było najtrudniejsze w realizacji wyzwania?: 

Marzyłoby się nam wygospodarowanie oddzielnego pomieszczenia na strefy, co przy obecnych problemach lokalowych jest niemożliwe. W związku z tym poszczególne strefy, kąciki relaksu, ciszy, gier, pogaduszek organizujemy w salach lekcyjnych, wolnych w czasie przerw. W przeciwieństwie do realizowanych wcześniej programów z CEO („Szkoła z klasą”, „Młody obywatel”) jako koordynator miałam i mam problem z zaangażowaniem nauczycieli spoza zespołu nawet do zainteresowania się programem, wyzwaniami.

Co Wam się udało/uważacie za sukces związany z realizacją tego wyzwania?: 

Za sukces uważamy to, że te propozycje naprawdę wyszły od uczniów. Cieszy i napawa nadzieją fakt, że to oni podjęli decyzję co do sposobu zagospodarowania czasu i przestrzeni w czasie przerw międzylekcyjnych. To oni zauważają potrzebę wyciszenia się, porozmawiania, bycia ze sobą. Od kilku tygodni udaje się nam zagospodarować czas i przestrzeń. Mamy dalsze plany i oczywiście czekamy na propozycje i decyzje samych uczniów, ale także liczymy na to  i będziemy robić wszystko, żeby były to działania wspólne –uczniów, nauczycieli i rodziców, bo tylko wtedy w szkole może działać demokracja, dobrze i aktywnie SU i mogą być podejmowane decyzje, wysłuchane i realizowane propozycje i pomysły.
Planujemy także zagospodarować przestrzeń przed szkołą, oczekujemy bowiem na wyniki głosowania projektów z budżetu obywatelskiego. Wśród nich jest wspólna propozycja –projekt Dyrekcji i Rady Rodziców „Interaktywne podwórko pod czwórką” (czwórka to nasza szkoła).

Zdjęcia dokumentujące realizację wyzwania: 
Status: 
Zaakceptowane
Komentarze: 

Droga Grupo,

Dziękuję za dodanie relacji w obszarze „Podejmowanie decyzji”. Od dzisiaj zostałam fanką słowa strefa! U Was jest ich bardzo dużo: strefa ciszy, strefa gier planszowych, strefa pogaduszek, strefa z komputerem. Gratulację wprowadzenia tak różnorodnych miejsc, w których przedstawiciele szkolnej społeczności mogą odpocząć, spędzić czas ze sobą lub skorzystać z komputera.

Na pewno wszystkie powyższe aktywności, które udało Wam się wdrożyć w szkole są dobrym pomysłem na walkę z nudą. Mi szczególnie się podoba strefa pogaduszek! To bardzo dobra praktyka, że strefy zostały poprzedzone konsultacjami z uczniami.

Trochę mnie zasmucił problem w szukaniu sojuszników do realizacji programu wśród innych nauczycieli. Możliwe, że jest to kwestia innych zainteresowań? Nie wiem, ale mam nadzieję, że przy realizacji kolejnych wyzwań uda się znaleźć sojusznika wśród kadry pedagogicznej. Tymczasem zachęcam do szukania sojuszników wśród uczniów. Dobra grupa projektowa to podstawa, a odpowiednie osoby w grupie mogą znacznie odciążyć opiekuna w realizacji działań projektowych, a już na pewno mogą wziąć na siebie tworzenie relacji.

Pozdrawiam serdecznie